Dubaj - miasto przepychu i kontrastów

Burj Khalifa
Dubaj - miasto przepychu, bogactwa i snobizmu. Miasto, które rywalizuje z największymi metropoliami świata w zakresie wysokości drapaczy chmur, posiadanej infrastruktury miejskiej i rozrywek dla turystów. W zastraszającym tempie powstają tutaj nowe osiedla, nowe wieżowce, nowe autostrady i nowe... wyspy. Tak tak - to miasto, w którym buduje się wyspy - w kształcie palm czy w kształcie kontynentów - takie fanaberie nowobogackich szejków znad Zatoki Perskiej. 

Dubaj to także miasto sprzeczności i kontrastów. Z powodzeniem mogłoby konkurować z Las Vegas na najbardziej rozrywkowe miasto świata - ciągle rośnie tutaj ilość atrakcji dla osób, które szukają adrenaliny i przygody. Mogłoby - gdyby nie fakt, że ciągle panuje tutaj prohibicja. Alkohol można kupić w zaledwie kilku restauracjach - i to po zawrotnych cenach (butelka piwa 0,3 l kosztuje od 20 do 60 zł). A ponieważ to Zjednoczone Emiraty Arabskie - które pomimo całej nowoczesności i bogactwa jakie płyną ulicami - to jest to państwo islamskie, w którym za narkotyki grozi kara śmierci, a za niestosowne zachowanie w stosunku do kobiet, picie alkoholu w miejscach publicznych czy hazard - można trafić za kratki. 

Branża filmowa nie przepada za Dubajem. Pomimo, iż zrobiono w nim kilka kasowych hitów a na liście filmów zrealizowanych w Dubaju i okolicy znajdziemy ok. 400 pozycji - to są to jednak w dużej mierze tytuły azjatyckie (Bolywood) i arabskie. Na palcach dwóch rąk można policzyć większe realizacje europejskie czy amerykańskie. Wynika to zapewne z kilku kwestii - począwszy od ekonomicznych, skończywszy na politycznych. 

Kadr z filmu "Kodeks 46" -
 Dubaj z początków lat 2000

Pierwszym amerykańskim filmem, którego kilka scen nakręcono w Dubaju był "Kodeks 46". Reżyser filmu, Michael Winterbottom, nakręcił w 2005 roku kilka ujęć "z partyzanta", nie posiadając odpowiednich zezwoleń.  


Kadr z filmu -
George Clooney przytył do filmu ponad 15 kg,
nie zgodził się natomiast zgolić włosów 
Natomiast pierwszym filmem rodem z Hollywood, który legalnie został nakręcony nie tylko w Dubaju - ale w całych Emiratach Arabskich - była "Syriana" z Georgem Clooneyem w roli głównej. Ekipa filmowa miała o tyle utrudnione zadanie, że tematyka "Syriany" jest dosyć delikatna politycznie - zwłaszcza dla krajów Bliskiego Wschodu, a w dodatku sceny miały być nakręcone podczas ramadanu. Władze Dubaju miały pewne wątpliwości, ostatecznie zdecydowano jednak, iż wydanie zezwolenia i nakręcenie amerykańskiego filmu w Dubaju przyniesie miastu więcej korzyści niż strat i zdjęcia ruszyły. Sceny nakręcono m.in. w kilku hotelach w Dubaju i okolicy (m.in. hotel Royal Mirage, który zagrał siedzibę arabskiego szejka, hotel-spa Al-Maha - leżący na pustyni wokół Dubaju oraz hotel Shangri-La). Jako scenerię posłużyła również pustynia okalająca miasto oraz okolice kanału Creek - oddzielającego stare miasto Dubaj - dzielnicę Deirę od nowej części miasta. 


Kadr z filmu - sceneria pustynna 
Pustynia pomiędzy Dubajem a Omanem 

Na pustyni odbywają się wyścigi quadów, samochodów terenowych i różnych futurystycznych samochodów niczym z filmu MadMax
Zdecydowanie jednak największym hitem nakręconym w Dubaju jest nakręcony w 2011 roku przez reżysera Brada Birda - Mission Impossible IV - Ghost Protokol. Wielkim echem w branży filmowej odbyły się sceny nakręcone na najwyższym budynku świata - Burj Khalifa - po którym biegał Tom Cruise. I to biegał dosłownie - bo po pierwsze - sceny nakręcał sam Tom Cruise, bez udziału kaskadera - a po drugie - wspinał się, spadał, biegał na elewacji budynku na wysokości ok. 130 piętra. 

Zarówno sceny z filmu jak i zdjęcia z tzw. "making of" są imponujące - sami zobaczcie:

Kadr z filmu - Tom Cruise wspina się po Burj Khalifa

Making of - z planu filmowego Mission Impossible IV
Z planu filmowego Mission Impossible IV



Kadr z filmu

Krótki film - making of na planie Mission Impossible IV:

Sam Burj Khalifa robi wrażenie. My pojechaliśmy na 128 piętro - choć w ramach zwiedzania można pojechać również na 148 (przy czym cena jest dwukrotnie wyższa a widoki raczej te same). Sama świadomość tego, na jakiej jest się wysokości przyprawia o zawrót głowy, a odczuwalne odchylenia budynku potęgują te uczucie. Budynek ma 829 metry wysokości (dla porównania - Empire State Building w Nowym Jorku ma 443,2 m) i jest aktualnie najwyższym budynkiem na świecie. Wprawdzie szejk Arabii Saudyjskiej zainwestował w budowę wieżowca - Jeddah Tower (Kingdom Tower), który ma mierzyć ponad 1000 m i ma być oddany do użytku w 2020 roku, jednak Dubajczycy nie pozwolą aby najwyższy budynek stał gdzieś indziej niż u nich. Już powstał projekt budynku, który ma być jeszcze wyższy niż budowany w Arabii Saudyjskiej. Przezornie nie zdradzają jaka ma być wysokość tego wieżowca, zapowiadają jednak iż będzie on tak wysoki, że nikt nie będzie w stanie wybudować czegoś wyższego. 


Przed wejściem do Burj Khalifa - "Od ziemi do nieba". Dubajczycy traktują Burj Khalifa za dowód na swoją wielkość i na to, co potrafią zrobić

Widok z Burj Khalifa ze 128 piętra. W dole m.in. imponujące, 7-pasmowe autostrady

Widok na drugą stronę z Burj Khalifa - widok na fontanny, które co wieczór od 19.00 dają pokaz w rytm  muzyki

Widok z tarasu na 128 piętrze w górę budynku. W górze widoczny cień, który daje iglica budynku
Ekipa "Podróży filmowych" sprawdza, czy da się tak jak Tom Cruise, wspiąć po elewacji budynku :)



Kilka razy do roku Burjk Khalifa rozświetla się tysiącem kolorów - mieliśmy akurat szczęście być świadkiem niesamowitej iluminacji kolorów. 

Pokaz fontann pod Burj Khalifa

Przy Burj Khalifa znajduje się największe na świecie centrum handlowe - Dubai Mall, położone na powierzchni 112,4 ha

W Dubai Mall znajduje się akwarium - którego część można oglądać bez wchodzenia do środka

Makieta kolejnego najwyższego budynku na świecie, która jest postawiona przy głównym wejściu Dubai Mall. 


Producent filmu Mission Impossible IV - Ghost Protocol postanowił w 2016 roku wrócić do Dubaju z kolejnym odcinkiem sagi "Star Trek - W nieznane". Futurystyczny obraz nakręcony przez Justina Lina  pokazuje równie futurystyczne elementy architektury Dubaju. W filmie zobaczymy m.in. charakterystyczną dla Dubaju stację metra - która wygląda jak miniatura naszego Stadionu Erga Gdańsk. Dubajczycy mają rozmach we wszystkim - i postanowili każdą stację metra wybudować w tej właśnie sposób. Sceny do filmu realizowano m.in. Burdż al-Arab - jednym z najbardziej prestiżowych i najdroższych hoteli na świecie. Tam też mieszkała większa część ekipy filmowej i tam odbyły się zarówno konferencja prasowa przed rozpoczęciem zdjęć jak i pokaz premierowy filmu. Inne dzielnice Dubaju, jakie zobaczymy w Star Trek to Al Mas Tower, Dubai Multi Commodities Centre DMCC czy Central Park DIFC. 
Konferencja prasowa w Burj Al Arab

Kadr z filmu Star Trek - po lewej stronie ze złotym dachem - stacja metra typowa dla dubajskiego krajobrazu

Kadr z filmu - Burj Al Arab przyszłości

Kadr z filmu - Dubaj idealnie pasował na miasto przyszłości
Burj Al Arab - turyści mogą dojść do hotelu tylko do szlabanu. Aby wejść do środka trzeba albo znać kogoś, kto Cię wprowadzi - albo być gościem hotelowym, lub dokonać rezerwacji w hotelowej restauracji (minimalny wydatek to 250$)

Widok z Burj al Arab na wybrzeże

Jedna ze stacji metra tuż przy wielopasmowej autostradzie
Mówiąc o filmach nakręconych w Dubaju można wspomnieć jeszcze o kliku mniej znaczących produkcjach - na przykład jako ciekawostkę można wymienić, iż w Dubaju nakręcono kilka odcinków tasiemca "Moda na sukces". Miasto to pokochał również Jackie Chan - który nie tylko nakręcił tutaj jeden ze swoich filmów - "Kung Fu Yoga" (w 2017 roku), ale podobno często pokazuje się w towarzystwie szejków i bierze udział m.in. w wyścigach wielbłądów, które są jednym ze sportów narodowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. 

Jackie Chan na zawodach wielbłądów

Jackie Chan w Dubaju
Podsumowując naszą kolejną podróż filmową - Dubaj to z pewnością miasto przyszłości. Miasto, które nie ma duszy i historii, jest jednak miejscem na ziemi, do którego będą lgnąć młode pokolenia.Oglądając rozmach, z jakim dzisiaj budowane jest miasto można być pewnym, że za parę lat powstanie tam drugie Hollywood. I z pewnością zobaczymy jeszcze wiele hitów filmowych, które powstaną w Dubaju. A kolejne sztuczne wyspy będą kupowane przez bogaczy z całego świata - nie tylko z branży filmowej. 

Zapraszam na koniec do krótkiej galerii zdjęć - już poza filmowej - z naszego pobytu:
Mleko z wielbłąda - jedno z regionalnych "przysmaków"

Znaki zakazu w metrze - zakaz jedzenia i picia (od razu jest opisana wysokość kary - ok. 100 zł) oraz zakaz żucia gumy

Hotel Jumeirah - elegancki hotel tuż obok Burj al Arab

Publiczna plaża w pobliżu Burj Al Arab

Takie tam furki pod centrum handlowym - tutaj akurat Corvetta
Burj al Arab
Jeden z ciekawych budynków na Dubai Marina


Piknik na plaży
JBR Walk przy Dubai Marina - wieczorem zmienia się w paradę najdroższych samochodów sportowych


Spice Souk - targ przypraw na starej dzielnicy Dubaju - Deirze

Dubai Creek - kanał oddzielający Dubaj od dzielnicy Deira. Przez kanał można przepływać łódkami - abrami za całe 1 ADH (ok. 1 zł)
Stara część Dubaju - spacerowy deptak przy muzeum - starym domu Szejka


Dubai Frame - wielka rama - na którą się wjeżdża windą do góry, na dole jest muzeum - historia Dubaju - a z drugiej strony wizja Dubaju za kilkadziesiąt lat.

Widok z Dubai Frame na nową część miasta

Widok z Dubai Frame na starą część miasta

Widok z Dubai Frame - w dół, przez podłogę.

Metro - wejście do wagonu przeznaczonego tylko dla kobiet i dzieci

Kolejka na wyspę Jumeirah - palmę - na końcu hotel Atlantis 
Prywatne plaże na wyspie - palmie


Kolejka - powrót z wyspy Jumeirah - widok na wybrzeże i dzielnicę Dubai Marina

Dubai Marina

Widok na wyspę Jumeirah z hotelu Mariott - restauracji Observatory



Popularne posty